,,Miłość jest wtedy gdy jesteś przy kimś i on sprawia że jesteś szczęśliwy''

wtorek, 14 sierpnia 2012

Harry...♥

Hej Fanki 1D <33
Tu znowu Harriet ;D Ostatnio był imag z Zayn'em, więc dzisiaj pragnę wam opublikować imagin z moim kochanym mężusiem <33 Taki krótki i stary ale wtedy miałam na takiego wene ,choć jak zwykle nie wyszedł....taki sb krótki, nie artystyczny, ale lubie takie ;**

Imagin z Harrym

  Jesteś z Harrym od prawie roku. Dzisiaj twój ukochany zabiera cię do rodzinnego domu, gdyż jego mama zaprosiła was na obiad. Po długich przygotowaniach, stajecie w progu dużego białego domu.
A: [T.I]Jak miło cię poznać, bardzo dużo o tobie słyszalam kochana- powiedziala smukla brunetka, mama Hazzy
TY:Mi też bardzo miłe-powiedziałaś i cię przytuliła.
TY:Pomóc pani w przygotowaniu obiadu- zapytałaś uprzejmie po rozgoszczeniu się
A:Oh, nie może idź z Harrym bo ja już kończę- poslala ci miły uśmiech.Harry zaprosił cię do jego pokoju. Byłas tam pierwszy raz. Bo Hazza mieszka w innym domu z chłopakami, a tam bywałaś niemalże codziennie.Rozglądałaś się po pokoju gdzie stały zdjęcia z dzieciństwa twego chłopaka. Co jakiś czas dodawałaś jakiś komentarz, że wyszedł słodko.On siedział na kanapie i tylko sie tobie przyglądał.Po zwiedzeniu pokoju usiadłaś na krześle obok biurka.
H:Kochanie...- powiedzial w twoją stronę Harry, a potem wstał pociągnął cię za rękę na łóżko.
TY:Harry niee, przecież...
H: Zamknąłem drzwi -powiedział i rzucił się na ciebie calując cię. Wtedy otworzyły się drzwi
A: Kochani, właśnie skonczyłam choo...- tu urwała bo was zauważyła i się zmieszała, Harry wreszcie oderwał się od twoich ust, a ty się zawstydziłaś, ukazując to wielkimi rumieńcami na policzkach.
A:Tak jak mówiłam chodźcie na obiad-powiedziala i wyszla, ty wytrzeszczyłaś oczy na Hazze, i zaczęłaś na niego krzyczeć chodź nie bardzo głośno aby reszta domowników nie slyszała
TY:Co twoja mama sobie o mnie pomyśli???- powiedziałaś z wyrzutem
H: Nie martw się skarbie wszystko wyjaśnie...- ale ty udawalaś obrażoną.Okazalo się że mama Harrego nic złego sobie o tobie nie pomyślała  tylko przez całe popołudnie żartowala na jego temat co ci się podobało, bo Hazza się denerwował.Strasznie polubiłaś jego mame, która pokazała ci także zabawne zdjęcia twego ukochanego z dzieciństwa.

 ****************************************************************************

Pozdrawiam mi amiga EL <na serio wierze że widziałaś L. bo on był wtedy w Hiszpie!!!>,Niie y Ariel <33 mam nadzieje że jak wrócicie to się wykażecie !!!

5 komentarzy: