Hej, Harromaniaczki <moja nazwa, prawa zastrzeżone> dziś 2 część o Hazzie Powodzenia w czytaniu ;***
Imagin z Harrym cz. 2.
H: Przepraszam nie
powinienem...- wstał podał ci rękę , wstałaś
Ty: Jeśli chcesz możemy o tym
zapomnieć,
Taki słodki... |
Lo: Gdzie wy byliście ,
szukaliśmy was
H: Taa my was też- powiedział
z udawanym uśmiechem, wiedziałaś że to przez ten pocałunek nie jest wesoły,
pewnie zorientował się że się w nim zakochałaś i sie martwi że nie może tego
odwzajemnić* pomyślałaś.Też n ie byłaś rozmowna, niall siedzący najbliżej to
zauważył
N:Hej, co ci jest, może zjesz kanapkę z kurczakiem mowie ci pyszna- powiedział z pełną buzią
Ty: Wszystko w porządku, i
nie dzięki nie jestem głodna- uśmiechnęłaś sie żeby nie wzbudzać podejrzeń-
tylko trochę głowa mnie boli- wymyśliłaś na poczekaniu, poszłaś do pokoju
Minęły już trzy dni od waszego
przyjazdu zaprzyjaźniłaś się z chłopakami, często razem wychodziliście. Ale tak
jak myślałaś Harry cię unikał, starał się nie przebywać w waszym pokoju, kiedy
wszedł i cie tam zastał od razu wychodził, nie mogłaś już tego wytrzymać,
zaprzyjaźniłaś sie z resztą i chciałaś także z nim, nie mogłaś już znieść tego
unikania. Wyszłaś z pokoju i zaczęłaś go szukać siedział w restauracji, kiedy
cię zauważył wyszegł i szedł korytarzem
Ty: Harry, Harry - nie
reagował- Harry zaczekaj , prosze wysłuchaj mnie, nie zniosę już dłużej twojego
unikania- zatrzymał się i dzielnie wpatrywał się w czubki swoich butów.
Ty: Posłuchaj mnie prosze
spójrz na mnie- nie spojrzał- okej niech ci bd unikaj mnie, spk jakoś to
wytrzymam ALE POWIEDZ MI TO PROSTO W OCZY- ostatnie słowa wykrzyczałaś- powiedz
mi prosze, jeśli chcesz to tylko powiedz a wyniosę się z twojego pokoju, może
się jakiś zwolnił, a jeśli nie to poszukam jakiegoś innego w
okolicy...Po prostu nie zniosę twojego ignorowania ani dnia dłużej...- tymi
słowami zakończyłaś swój monolog, byłaś załamana, odwróciłaś się i ruszyłaś się
pakować, ale poczułaś czyjąś dłoń na twoim nadgarstku
H:[T.I] poczekaj, to nie
chodzi o cb ...
Ty:Taa ciekawe a o kogo,
świętego mikołaja???- wkurzyłaś się na maxa
H:Chodzi,...chodzi o
mnie...jest ze mnie straszny dupek i tchórz wiem o tym... chodzi o to że zakochałem się w tobie, nigdy nie wierzyłem w miłość od pierwszego wejrzenia,
dlatego...dlatego nie mogłem się pogodzić z tym że od pięciu dni, czternastu godzin dwudziestu
minut i piętnastu sekund, nie mogę o tobie zapomnieć...Kocham cię
Ty: Więc czemu mnie unikałeś?
- byłaś nim mega zauroczona, tonąc w jego zielonych oczach
H: Nie zasługujesz na kogoś
takiego jak ja,...
Z tej samej sesji...jedno słodsze od drugiego <33 |
L: Nie próbuj jej zranić , bo
inaczej masz ze mną do czynienie - zrobiła dziwną minę mówiąc do Hazzy
H: Żartujesz?!?!?! Miałbym
skrzywdzić dziewczynę z moich snów, osobę która włada moim sercem i rozumem,
... bo szaleje za nią- znów cię pocałował.
Tych ferii nie zapomnisz do końca życia. Minął
rok i nadal jesteście ze sobą, Harry często wyjeżdża w trasy koncertowe, ale
nie martwisz się tym chociaż za nim tęsknisz, ale przecież prawdziwa miłość
przetrwa wszystko...
***************************************************************************
Takieee coś <33 Mam nadzieje że da się czytać ;D Nie wiem jak Wy ale ja już nie mogę się doczekać 'Live While We're Young' . Przynajmniej jakaś osłoda końca wakacji <33
jest świetny..
OdpowiedzUsuńnaprawde..
bardzo mi się podoba♥
Dzięki ;**
OdpowiedzUsuńno.. brak mi słów..
OdpowiedzUsuńNia
:nooo
OdpowiedzUsuńpiękne
I MEGA to moje słowo
tak jak twoje... wiesz jakie
Lovciam i Tęsknię
Ell
Uwielbiam ♥ M*
OdpowiedzUsuńGenialny <333
OdpowiedzUsuńCzułam jakbym tam była na prawdę.. Co z tego, że mam 13 lat?? O___o Jak czytam imaginy to "udaję", ze mam 16 ^__^ ;pp
Po prostu..Zajebisty <33