odkopałam go pod stertą innych i tak jakoś banalnie dokończyłam.I w ogóle jest taki krótki
Przechodząc do sedna sprawy mam do Was kochane DIRECTIONERS czytające naszego bloga ogromną prośbę, a mianowicie chciałabym wprowadzić taką zasadę Czytasz=Komentujesz chodzi o to że czasem to wiele znaczy , a my- szalone pisarki chcemy nasz blog ulepszać, więc jesteśmy otwarte na wszelkie sugestie i opinie .Jeszcze raz proszę was o komentowanie
Imagin z Hazzą
Kropla, za kroplą, z zainteresowaniem przyglądasz się spływającemu deszczu po szybach dużego, czerwonego pojazdu w którym siedzisz.Jest jedno z licznych popołudni z typowa angielską pogodą.Jedzisz autobusem. W pewnej chwili twoje spojrzenie przykuwa mężczyzna ubrany w czarną bluzę, ciemne okulary, z kapturem na głowie, siedzący skulony przy oknie.Wydaje ci się znajomy, ale nie. Może to jest jakiś morderca szukany przez policje którego twarz widnieje codzień w mediach, a może to chłopak z milionem kompleksów ukrytych za czarnym ubraniem. Z zamyślenia wyrywa cię fakt że zbliżasz się do przystanku. Wstajesz idziesz wolno, właśnie przechodzisz obok <nieznajomego> kiedy pojazd gwałtownie skręca, a ty lądujesz na kolanach tajemniczego chłopaka.Ty: O , bardzo przepraszam, niezdara ze mnie, naprawde mogłam uwarzać...- potok słów wyrywał ci się z ust, chłopak wyraźnie się przestraszył gdyż siedząc wpatrzony w okno nie zauważył że na niego upadasz, o dziwo nadal siedziałaś na jego kolanach
N: Hm.. nie pogniewam się na cb jeśli dasz mi swój numer telefonu...- powiedzial nieznajomy, nieufałaś wszystkim ludziom poznanym w autobusie więc sprytnie odpowiedzialaś
Ty: Yh nie mam telefonu...
N: Hahaa, zabawna jesteś, to może kawa? - spojrzał na c
Ty: Nie piję kawy- znowu się usmiechnął
N: To herbata- pokecilaś głową- no weź przecież cię nie zgwałce, nie zabije , nie poćwiartuje i nie zakopie w lesie, wyglądam na kogoś takiego???
Ty: Szczerze- szepnęłaś do niego rozbawiona sytuacją, ale wiedziałaś już że się zgodzisz- ...szczerze, to tak- spojrzał na swój ubiór
N: No może troche....-odwzajemniłaś jego uśmiech- czyli że idziemy-wstałaś z jego kolan, on też , złapał cię za rękę i zaprowadził do kawiarni...
N:Usiądziesz?- odsunął ci krzesło- a może chcesz usiąść na moich kolanach
Ty: Ej nie wypominaj mi tego
N: Co to nie moja wina . Dwie herbaty- powiedział do kelnerki- cóz za mnaniery, jestem Harry, Harry Styles- powiedział cicho do ciebie sciągając okulary, tak już wiedziałaś skąd go znasz
Ty: O mój boże to harry styles- zażartowałaś sobie zniego mówiąc szeptem
H To dziwne nie krzyczysz nie skaczesz nie drapierz,
Ty: aha to twój sposób na podryw dziewczyn
H:Zawsze to działa...- widziałaś że żartuje
Ty: Ee nie zawsze, oto ja [T.I] żywy przykład że to nie jest niezawodna metoda...
Żartowaliście jeszcze długo, potem poszliście na spacer, rozmawialiście jakbyście znali się od wieków, o wszystkim i o niczym. Nawet nie poczuliście jak szybko mija czas. Odprowadził cię do domu.
H: O poczekaj masz coś tutaj - pokazał na twoją bluzkę, podążyłaś za jego spojrzeniem, nic tam nie miałaś, ani nie byłaś brudna ale zanim zdążyłaś podnieść głowę Hazza przybliżył się do ciebie i delikatnie musnął twoje usta swoimi. Nie wiedziałas co o tym sądzić, przecież poznałaś go dopiero dziś rano, ale faktem było że teraz kiedy owy nieznajomy cię calował w twoim brzuchu szalała chmara motyli...
Uśmiechnęłaś się do niego i umówiliście się na następny dzień, potem kolejny i kolejny, tak zostaliście parą, ale jakże szczęśliwą kochającą się parą!!!
***********************************************************************
Jeszcze jedna sprawa. Jeśli jesteś directionerką piszącą bloga z opowiadaniami lub informacjami o 1D możemy polecać wasze blogi, więc jeśli chcesz zareklamować swój blog, wyślij nam linka na gg : 9882618
by Harriet <33
Hehee.. fajny:**
OdpowiedzUsuńPotwierdzam ; > Szkoda tylko, że taki krótki .. Wiesz? Chyba jestem twoją fanką *_* Już Cię obserwuje!! xd i zapraszam do mnie http://mojeopowiadanieez1d.blogspot.com/ Plose o komek ; ))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetne ;)
OdpowiedzUsuńaż uśmiech się pojawia ;* ; 33
Och fajne !. ja też chcę na kolana do Hazzy .
OdpowiedzUsuńTak słoodko. I oczywiście te niezawodne sposoby Harrego na podryw ;)
♥
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com
Słodko : 3
OdpowiedzUsuńSuperr!!
Zapraszam do mnie autorkę i czytających : D Liczę na Komentarz lub obserwowanie ; *
http://fans-fans-blog-o-one-direction.blogspot.com/
Harry jest taki sweet na tym zdjęciu a i powiem prosto z mostu podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ♥. Czytam kolejne ;)
OdpowiedzUsuńCzadowy! ♥ Będę wpadała tu częściej, i komentowała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://let-is-go-crazy-crazy-crazy.blogspot.com/ dopiero prolog, miło by było gdybyś skomentowała ♥
Boski ♥
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńahahaah :) swietny fajny. czekam na nastepny i zapraszam do siebie, prooszee http://ifindyourlips.blogspot.com
OdpowiedzUsuńcudo cudo cudo *-*
OdpowiedzUsuńsuper pisz takich więcej
OdpowiedzUsuńsuper napisze link mojego i kolezanki bloga tylko dopiszemy wiecej imaginów :D
OdpowiedzUsuńPrze cudowny <3 masz talent
OdpowiedzUsuńsuper! zapraszam do mnie - http://fiveboysstolemyheartforforever.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajny, ale krótki <33 :))
OdpowiedzUsuń