Niall...♥

To znowu El
Piszę o Niallu imagin, bo Nii nie ma a ona miała o nim pisać, więc ją wyręczę chociaż raz ;*
Taki krótki, ale nie mogłam się skupić, bo taki upał dziś, że głowa boli.

Leżysz w pokoju na łóżku i słuchasz muzyki. Dokładnie zespołu Big Time Rush. Twój chłopak Niall poszedł do sklepu po coś do jedzenia, choć był tam już dzisiaj dwa razy i lodówka jest pełna. Usłyszałaś trzaskanie drzwi. Pewnie przyszedł - pomyślałaś. Słyszałaś jak rozpakowuje zakupy i wchodzi po schodach.
N- Tu jesteś mych.
T- Jakbyś nie wiedział. Gdy wychodziłeś też tutaj byłam.
N- No tak. Czego słuchasz? 1D?
T- Nie.
Spojrzał przez twoje ramie na WYŚWIETLACZ (Harriet wie o co chodzi ;p) telefonu i jego uśmiech nagle prysnął.
N- Słuchasz konkurencji?!
T- A co? Nie wolno?
N- NIE!!!
T- Nie bulwersuj się. Was słucham codziennie na żywo.
N- Tak ale... A nie mam siły się z tobą kłócić.
T- Nie masz siły, bo i tak ci oddam. Ze mną nie wygrasz.
N- Założymy się?
Już chciałaś odpowiedzieć, ale chłopak objął cię i zaczął gorąco całować.
N- Kocham Cię. Na to też masz ripostę.
T- Na to niestety nie.
N- Widzisz czyli jednak ja wygrałem. Idziemy coś zjeść?
T- NIALL!!! Ty żarłoku! ;*

BY EL

Sorry, że krótki i że jest BTR ;***