,,Miłość jest wtedy gdy jesteś przy kimś i on sprawia że jesteś szczęśliwy''

wtorek, 24 lipca 2012

Harry...♥ cz.1

Hej tu Harriet ;** tak pierwszy raz , czytałam coś na mój temat <negatywnego> ze strony EL , ale nie potrafię się na nią gniewać, ale tez trochę moja wina, ale przyrzekam że się poprawie...Dzisiaj imagin z Haroldem , mam nadzieje że się spodoba ... Zapraszam

    Harry część 1.


  Jest piękny wiosenny dzień. Weszłaś do szkoły, z uśmiechem na twarzy, jak rzadko dzisiaj musiałaś wstać tą drugą nogą ;D Przemierzałaś wzrokiem korytarze poszukując swojej przyjaciółki Amber. Taak jest koło szafek ale nie sama z tym pustym lalusiem, Harrym. Jedyne co w niej nie lubiłas to to że spotykała się z tym kołkiem.
Ty: Hej Amber *powiedziałaś ignorując go*
H: A ja to niewidzialny *udzielił się brunet*
Ty: Przepraszam mówiłaś coś* zwróciłaś się do przyjaciółki, ona spojrzała  to na ciebie to na niego*
A:Proszę Was, czy moja najlepsza przyjaciółka i mój chłopak nie mogą wreszcie żyć w zgodzie???Mam pomysł, chodźmy dzisiaj we trójkę do kina , Leci dzisiaj komedia romantyczna * spojrzała na was*
Ty&H: Musimy *powiedzieliście równocześnie
A:Tak, to załatwione o 20:00 * powiedziała po czym zabrzmiał dzwonek
*****Wieczór*****
Były dwa powody dla których nie chciałaś iść : idziecie razem z tym …chłopakiem, a po drugie w przeciwieństwie do Amber nie lubiłaś tych sielanek na ekranie, ale była to twoja przyjaciółka nie mogłas jej zawieść.
Ty: Cześć Wam *rzekłaś z przymusu kiedy się spotkaliście, ale chciałaś być miła
A: Wspaniale chodźmy
Usiedliście , Amber w środku. Zadzwonił telefon- Amber
A: Zaraz wracam *powiedziała i wyszła, spojrzałaś na Harrego, wiesz
Ty: Amber chyba ma racje musimy tylko wytrzymać przez ten głupi film,ok.?
H: Dla ciebie też jest głupi?
Ty: On biedna, on bogaty ona mądra on sportowiec uda się im czy nie? Daj spokój, wolałabym obejrzeć Teksańską masakrę piłą mechaniczną.
H: Serio, też właśnie miałem zamiar to obejrzeć, i jeszcze gra tam gitarzysta z Coldplay, pewnie jakaś piosenka będzie
Ty: Coldplay też lubisz? Amber ich nie na widzi * usiadłaś na miejscu Amber * to tak właściwie co was łączy?
H:Bardzo niewiele …
Ty: A więc dlaczego z nią chodzisz? *zapytałaś całkiem szczerze bo nie sądziłaś że ten związek długo potrwa przy tylu różnicach
H:Dlaczego ja z nią chodzę?...Dlaczego ja z nią chodzę?...Masz racje powinienem chodzić..... z tobą
Ty: Taa..co??? * co on sonie myśli * nie o to mi chodziło
H: Ależ o to , spójrz lubimy te same filmy, tę samą muzyke to my powinniśmy być razem…
Ty:Nie ja już nie lubie Coldplay , ani horrorów… *próbowałaś jakoś z tego wybrnąć
A: Hej wam kupiłam popcorn bo oboje uwielbiacie kukurydze * zabrzmiał głos z tyłu, przesunęłaś się aby Amb mogła usiąść, teraz Hazza siedział w środku
Ty: Nie ja nie..
H: I jeszcze kukurydza* szepnął znacząco w twoją strone , do końca filmu siedzieliście w milczeniu.
*****Następny dzień*****
Siedziałaś w pokoju z masą przemyśleń, a w pewnej chwili w drzwiach stanęła tak dobrze znana ci osoba śliczna blondynka, ale jak na twoja przyjaciółka wyglądała troche inaczej, może dlatego że na twarzy miała rozmyty przez łzy make-up.
A: Hh ..Harry ze mną zerwał, powiedział że poznał inną * usłyszałaś głos przez łzy., rzuciła się na łóżko zanosząc się od płaczu. Usiadłaś koło niej, przytuliłaś
Ty: Wiesz, nie on pierwszy nie ostatni… * próbowałaś ją pocieszyć* Może troche…
A:Jeśli powiesz że przesadzam to pojade do Paryża i rzuce się z wieży Eiffela na pierwszą pare nowożeńców jaką zobacze, jeżeli ja nie mam miłości to oni także…Kiedy dowiem się kto jest tą podłą, wredną, kradnącą chłopaków diablicą wydrapie jej oczy…
Ty: Amber może ona nie jest zła może  to zbieg okoliczności *próbowałaś się bronić*
T: [T.I] kochanie zejdź tu proszę na chwile *usłyszałaś głos taty
Ty: Potem teraz nie mogę,
T: Oj chyba musisz
A: Idź poczekam
T:zaraz wracam * rzuciłaś przez ramie i już byłaś na schodach, twoje oczy zobaczyły przy wejściu znajomą osobę w brązowych lokach i zielonych oczach
Ty: Co ty tu robisz? Po co przyszedłeś???
H: Bo po naszej rozmowie uświadomiłem coś sobie, że to ciebie kocham, nie potrafie zapomnieć, przyznaj że  też mnie kochasz…
Ty: Niee…
H: Kochasz i to udowodnianie!
Ty: Jak…? *zapytałas a on zbliżył się do ciebie i i delikatnie cię pocałował, potem zatonęliście w pocałunku….


***********************************************************
Druga część niebawem mam nadzieje że się podobało ;**
<33


11 komentarzy:

  1. Aaa świetne, czekam na drugą część ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. taka historia była w jakimś serialu na disnet channel albo nickelodeon xdd

    OdpowiedzUsuń
  3. Normalnie ściągnęłaś to z ''Tess konta chłopaki'' . Boskie to !! :3 ;* :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yhym, takm mnie naszło zrobić produkcje one direction
      x Harriet

      Usuń
  4. to z Tess Kontra Chlopaki!ale i tak super

    OdpowiedzUsuń
  5. hehehe... jak to sie stalo ze wczesniej tego nie czytalam?? jest świetny naprawde..

    OdpowiedzUsuń
  6. Tess kontra chłopaki z Nickelodeon'a ? XD

    OdpowiedzUsuń
  7. Kradzione ale fajne , za pierwszym razem w tv . Napisz cos sama a nie kradniesz . Posdrawiam . -,-'

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny chociaż wzięty typowo z "Tess kontra chłopaki" ale spox.. ;))
    <3

    OdpowiedzUsuń
  9. ta oglądać seriale i tylko zamienić kilka słów to każdy może, napisz coś może sama. I serio ? 2 części bo odc. ma dwie ? Nawet końcówki nie umiesz dopisać ? -,-

    OdpowiedzUsuń